Przemysł wojskowy to nie tylko amunicja, broń i inne sprzęty. To także całe zaplecze medyczne. Bez tego wszelkie operacje wojskowe, misje, a nawet ćwiczenia polowe nie mogłyby mieć miejsca. Lekarze, pielęgniarki, sprzęt medyczny oraz leki – ta istotna gałąź gospodarki odgrywa w wojsku bardzo ważną rolę. Mobilne szpitale wojskowe muszą być tak przystosowane logistycznie, aby podążać za frontem. Szczególnie te, które odpowiadają za poważne operacje. Jednak takich organizacji jest mało – mowa oczywiście o mobilnym szpitalu chirurgicznym.
To wynalazek amerykański. Mniejsze kraje, w tym Polska, dysponują mobilnymi szpitalami wojskowymi. Pojawiają się one na różnego rodzaju placach manewrowych, podczas ćwiczeń lub w jednostkach. Szpitale takie składają się z namiotów oraz trwałych kontenerów. Pracują w nich lekarze, pielęgniarki oraz ratownicy medyczni udzielający pierwszej pomocy. Mobilne szpitale są klimatyzowane oraz odporne na pleśnie i grzyby, a nawet promieniowanie UV. Aby spakować cały szpital i przewieźć go w inne miejsce, potrzeba do tego dwóch ciężarówek.
Rozłożenie go na polu manewrowym wraz z podłączeniem sprzętów, czyli do momentu pełnej gotowości zajmuje dziesięciu osobom od 8 do 10 godzin.