To jeden z podstawowych błędów, o jakich mówią dietetycy i trenerzy sportowi: folgowanie sobie w okresie zimowym, a wiosną podjęcie diety i treningów.

I tak co roku.

Większość wychodzi bowiem z założenia, że w sezonie jeienno-zimowym nie warto o siebie należycie dbać, bo nie ma też po co.

Nie pokazujemy się w szortach, krótkich sukienkach czy strojach kąpielowych, dlaczego zatem mieć idealną sylwetkę? Takie myślenie kończy się wraz z nadejściem wiosny.

Ludzie szturmem atakują wówczas siłownie, baseny i gabinety dietetyków.

Latem każdy chce wyglądać i czuć się dobrze, jednak dużo łatwiej by o to było, gdyby i zimą zacząć stosować się do takiego postępowania.

Trudno jest bowiem w kilka tygodniu zrzucić parę kilogramów, a przy tym jeszcze odpowiednio wyrzeźbić sobie sylwetkę.

Dużo prościej jest osobom, które przez cały rok systematycznie ćwiczą i dobrze się odżywiają.

Pamiętaj zatem o tym, by nawet w mroźne miesiące, kiedy to nie pokazujesz odkrytego ciała dbać o nie – dużo łatwiej będzie ci wówczas latem, kiedy będziesz mogła pochwalić się idealną figurą w bikini.